wtorek, 13 kwietnia 2010

WENY CIĄG DALSZY...






Minęły Święta...
Brzuszki napuchły:)))
W trakcie wolnych dni musiałam zrobić coś z rękami:) - aby nie sięgały co chwilkę do lodówki:)))
Oto co wyszło...

2 komentarze:

boniusia pisze...

ale fajny ten ostatni naszyjnik jak czułki ufoludków albo oczka stworków ;))) rewelacja ;)))

arsarnem pisze...

pierwszy naszyjnik bardzo fajnie wygląda jako bransoletka, a drugi jest szalenie orginalny-ciekawie pomyślane:)