Co nowego w krapkowickim okienku?
Jeden, jedyny raz udało się nam skomponować zestaw w stylu "mama - córka":)
Każda z panien ubrana została w część garderoby z identycznego materiału.
I tak:
Dagessa: lekka bawełniana sukienka na ramiączkach , do tego zamotka w kolorze maliny oraz mała , zgrabna listonoszka w kolorze wina.
Lily: sukienusia z takiego samego materiału jak jej starsza koleżanka:)
Mariessa: spódnica (bananówa) , lniany top na szeleczkach oraz lekkie bolerko w malinowym kolorze. Mała skórzana torebka w kolorze czerwonym stanowi jedyny dodatek.
Serdecznie polecamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz